Oszczędny wykonawca
Wczoraj zamówiliśmy legary, nie wiem dokładnie co to jest, ale jest potrzebne do zalewania stropów. Ponieważ muszą to być dość grube deski więc nasz Pan mieciu wymyślił, że jak już nie będziemy potrzebować tego drzewa jako legarów oddamy je do tartaku a pan z tartaku nam je namoczy i z tego zrobi się miecze do więźby. Podoba nam się to, że nasz wykonawca oszczędza nasze pieniądze.
I jeszcze jedna anegdotka dotyczaca naszego wykonawcy. Przy laniu ław Kierownik sam sobie zamawiał beton: dwie całe betoniarki, a na ostatni kurs zamówił 4,6 kubika betonu. Pan który dowoził kłócił się, że bedzie za mało jednak nasz Pan Mieciu nie zgodził się na więcej i miał racje. Zostalo około jednego wiaderka betonu, który oczywiście kazał wylać na naszą super drogę :). Potem mieliśmy pytania kto tak dokładnie potrafi wyliczyć beton i gdzie my go znaleźliśmy.