Sprawozdanie z inspekcji
Podsypka pod wylewkę gotowa. Wysypana i konkretnie ubita.
Kanalizacja wpuszczona w swoje miejsce.
No i chatka dorobiła się drzwi.
Cieszymy się z postępów i czekamy z niecierpliwością aż rozpocznie się murowanie.
Podsypka pod wylewkę gotowa. Wysypana i konkretnie ubita.
Kanalizacja wpuszczona w swoje miejsce.
No i chatka dorobiła się drzwi.
Cieszymy się z postępów i czekamy z niecierpliwością aż rozpocznie się murowanie.
666 osób mam(y) nadzieję że to szczęśliwa 666 :)
Zaraz ruszamy na inspekcję i kilka zdjęć wrzucimy wieczorkiem.
Sprawozdanie z kolejnego słonecznego i pracowitego dnia:
W dniu dzisiejszym ławy zostały zalane całkowicie - ja troszkę mniej:
Czekamy na wyjście z ziemi ale to jeszce czasu a czasu.
Natomiast droga wyglada już tak:
I raczej lepiej nie będzie (przynajmniej do końca budowy)
Piękna pogoda sprzyjała i dzisiaj udało się całkiem sporo.
Nasza droga nabrała kształtu - wystarczyło 1 auto "drobnego" piaskowca i 7 aut naprawdę drobnego gruzu oraz 6 godzin pracy fadromy. Teraz droga wygląda tak:
Ekipa wykonała już prawie wszystkie zbrojenia:
Wylano chudziaka a następnie umieszczono zbrojenia na właściwych miejscach:
Jutro planowany jest dzień przerwy a w piątek wylewamy ławy.
Tak więc w dniu dzisiejszym:
- odwiedzili nas rodzice Artura
a także i mama Moniki (niestety nie mieliśmy wtedy aparatu)
- przywieziono nam "drobny" piaskowiec na drogę
całe szczęście że tylko tyle i że dojechały też na razie dwa autka gruzu naprawdę drobnego:
(to te dwie sterty na końcu drogi.
Przyjechały zbrojenia - nie załapały sie na zdjęcie.
No i szalunki już prawie gotowe - jutro po południu będzie lany chudziak.